![]() |
Link :: 22.03.2006 :: 12:02 Link :: 22.03.2006 :: 20:02 $IEMANKO ![]() Jestem troche smutna poniewaz przez ostatnie 3 miesiace sie wiele wydarzylo, bardzo wiele, az za wiele. Nikiedy zle robie a pozniej tego zaluje... Z kazdym dniem mysle o tym wszystkim co sie wydarzylo... I mysle czy dobrze postepuje w niektorych sytuacjach bo czasu sie nie da cofnac. Pociesza mnie tylko jedna osoba, zawsze mi pomoze i jestem w tej osobie bardzo zakochana... ![]() Komentuj(2) Link :: 23.03.2006 :: 11:00 ELO ELO ![]() Dzis jest zajefajna pogoda... Moze na moje urodzinki bedzie fajnie, mam taka nadzieje... Zawsze bylo +30 stopni, a teraz to beda moje pierwsze urodzinki zima... ![]() "...Powiedz Gdzie byles, kiedy ona tak czekala... Powiedz co robiles, gdy do lustra plakala... Znaczyles dla niej wiele teraz raczej nic, niepewnosc jak sie dowie czy wybaczy Ci... Ona nie spala cale noce gdy wracales nad ranem..." "...jestesmy tylko ludzmi, czasem bywa ze jestesmy rozni... kazdy moze popelnic blad, ale wazne by umiec naprawic go..." "Smutno ksiezycowi bez gwiazd na niebie... a mnie jeszcze bardziej gdy nie widze Ciebie... (KCS) ![]() Komentuj(0) Link :: 23.03.2006 :: 19:09 =SIEMANKO= ![]() Dzis jest wypasny dzionek... Bylam dzis u kuzynki, ale tylko sie minelysmy, bo ona szla do kumpla :)... wiec siedzialam u niej na kompie... potem patrzalam na filmik... i narescie w domq ! Narescie jeden dzien kiedy nie widzialam sie z ekipa, bo juz niektorych osob mam dojsc !!! I jutro znowu w domq siedze sobie... Do szkoly ide dopiero w poniedzialek... a w piatek na nastepny tydzien 31marca nie ide bo mam na 11:25 do 15:10, a za nim bym przyszla do domq to by byla 16:00 wiec nie ide. A tak wogole to mam urodzinki =jupiiiiiiiiii= !!! Komentuj(0) Link :: 23.03.2006 :: 20:20 HEJKA ![]() Dzis pisze juz chyba 3 raz... Mam dola, slucham smutnych piosenek i mysle o wszystkim... Nie wiem czemu znowu mam dola ! Czasami tak mam zdoluje sie i tak jest do konca dnia... Poczatek dnia zajebisty, a teraz okropny... ![]() Komentuj(0) Link :: 24.03.2006 :: 11:39 BEZ CENZURY Ref.: Kiedy słóńce znika za horyzontem, Zaciera się granica między złem a dobrem, Nocą ulica przedstawia swe oblicza, Słychać diabła śmiech ,on nigdy nie zasypia. (Siwers): Nieprzyjazna, nie zaprasza ciebie w swoje progi, Będzie jazda, jak niepewnie stawiasz po niej kroki, Raz na jakiś czas przyprawia komuś rogi, To księżyca blask w tedy trzeba się nałoić, Ulica nocą to my!, godziny Sodomy i Gomory, Crime story, wóda bro mój faworyt, Unikając patroli, które zachowują się jakbyśmy byli z kamfory, Adrenalina smakołyk, Nie przeginaj i nigdy nie trać kontroli, Za rogiem czai się żmija, co zaplącze ci nogi, Nigdy nie bądź nad wyraz, bo to cię kiedyś zaboli, Ulica nocą zdradliwa, chwyta w sieci niewoli, Gdzie jest Ninas, dwa na cztery swobody, Gdzie macie kurwy dowody, w nocy bądź zawsze gotowy, To godzina wampira, otwierają się groby, Do rana oby, już świta pojawił się słóńca promyk. Ref.: Kiedy słóńce znika za horyzontem, Zaciera się granica między złem a dobrem, Nocą ulica przedstawia swe oblicza, Słychać diabła śmiech ,on nigdy nie zasypia. ![]() (Ero): Gdy na naszej półkuli powoli słońce zasypia, Złudna cisza ulic mówi miej otwarte ślipia, Sam nie moge spać choć miasto już dawno w puchu, Ide pisać swe imię w godzinie duchów, Mróz, na wózku typ śpi na przystanku, Czuć smród nie tylko taniego alku, Obok niego jak w parku puste butle po wiśniówce, I ziomek z twarzą, raczej blizną po cegłówce, Dalej minęła może minuta, słyszę dźwięk koguta, A buta b pale głupa eee, Szybciej niż mgnienie frune nad ogrodzeniem, Kilometr dalej nie ma mowy o problemie, N.O.C różne okazje stwarza, Writerom na akcje, dilerom by hajs pomnażać, Jest wiele miejsc w których nie chcesz być sam w nocy, Każde miasto ma swą część gdzie łatwo o kłopoty. Ref.: Kiedy słóńce znika za horyzontem, Zaciera się granica między złem a dobrem, Nocą ulica przedstawia swe oblicza, Słychać diabła śmiech ,on nigdy nie zasypia. (Łysol): Gdy noc się zaczyna i gasną światła w oknach, Na ulicy drapieżniki i zwierzyna łowna, Spoglądam na ten obraz, widzę swoisty klimat, Gdy jeden chce zarobić, drugi brzytwy się trzyma, Na niebie duży wóz, mały wóz, a na ziemi Znowu radiowóz, to się nie zmieni mają powód znów, Z kieszeni pozbyć się powodów, szybki trucht, uliczny trening I do przodu byle dalej od psów, Widziałem lepsze wstrzyki niż w filmach z Ameryki, Obławy, awantury, Bez Cenzury z Warszawy ulic, Dla głupiej sprawy friki i koty robią głupoty Więc radzę obcym uważać po północy, Hardkoru pierwszy smak, strach, bach!! bach!! rozpierdala jak trotyl, Tak jest u nas w nocy, jak to skumasz i z drogi swej nie zboczysz Bez kitu może przetrwasz do świtu, szeroko oczy. Ref.: Kiedy słóńce znika za horyzontem, Zaciera się granica między złem a dobrem, Nocą ulica przedstawia swe oblicza, Słychać diabła śmiech ,on nigdy nie zasypia. Komentuj(0) Link :: 24.03.2006 :: 12:07 HEJKA ...Dzis nawet mam homorek, ale jak mnie ktos wkurzy to juz nie byde miala ! Na nastepny piatek urodzinki... juz sie nie moge doczekac !!! Co tu dzis robic... fajna pogoda jest moze pojde gdzies... Nie umiem żyć, nie jestem stąd nie ma mnie w tym świecie. Jestem cieniem, jestem mgłą niepotrzebnym śmieciem. Ja wariatka, wiem na pewno, kiedyś to się zdarzy pójdę sobie w kraj mych marzeń. Nikt nie zauważy. ![]() Komentuj(2) Link :: 25.03.2006 :: 12:45 SIEMANKO Dzis wszyscy mnie wnerwiaja... Zaczynajac od rodzicow, a konczac na kumplu !!! ...Mozliwosci sa dwie: -albo bedzie dobrze -albo bedzie zle... ![]() Komentuj(0) Link :: 25.03.2006 :: 20:31 ![]() ![]() Niepewnosc gdy ![]() ![]() Komentuj(0) Link :: 31.03.2006 :: 20:02 A jeśli też tęsknisz za mną Tak jak za Tobą tęsknie ja Proszę odezwij się Choć nie jesteś tego wart A jeśli też tęsknisz za mną Tak jak za Tobą tęsknie ja Jeśli chcesz ostania szansę Mogę Tobie dać A jeśli też tęsknisz za mną Tak jak za Tobą tęsknie ja Proszę odezwij się do mnie Choć nawet jednej łzy nie jesteś wart A jeśli też tęsknisz za mną Tak jak za Tobą tęsknie ja Jeśli chcesz ostatnią szansę, Tobie dam Mam nadzieje, że jeszcze myślisz o mnie, Choć co było między nami dawno zabrał czas Ja niestety nie umiem zapomnieć O uczuciu, które kiedys połączyło nas I choc przez Ciebie wciąż płakałam, juz nie płaczę Wiem że teraz będzie zupełnie inaczej I zapomniałam wszystkie Twoje przykre słowa Teraz całkiem nową noszę twarz A jeśli też tęsknisz za mną Tak jak za Tobą tęsknie ja Proszę odezwij się do mnie Choć nawet jednej łzy nie jesteś wart A jeśli też tęsknisz za mną Tak jak za Tobą tęsknie ja Jeśli chcesz ostatnią szansę Tobie dam Mam nadzieje, że jeszcze myślisz o mnie Choć tyle bólu co Ty nie zadał mi nikt Lecz dla Ciebie o wszystkim zapomne Jednak rany w moim sercu nie zaleczy nic I choc przez Ciebie wciąż płakałam, juz nie płaczę Wiem że teraz będzie zupełnie inaczej I zapomniałam wszystkie Twoje przykre słowa Teraz całkiem nową noszę twarz A jeśli też tęsknisz za mną Tak jak za Tobą tęsknie ja Proszę odezwij się do mnie Choć nawet jednej łzy nie jesteś wart A jeśli też tęsknisz za mną Tak jak za Tobą tęsknie ja Jeśli chcesz ostatnią szansę, Tobie dam A jeśli też tęsknisz za mną Tak jak za Tobą tęsknie ja Proszę odezwij się do mnie Choć nawet jednej łzy nie jesteś wart A jeśli też tęsknisz za mną Tak jak za Tobą tęsknie ja Jeśli chcesz ostatnią szansę, Tobie dam A jeśli też tęsknisz za mną Tak jak za Tobą tęsknie ja Proszę odezwij się do mnie Choć nawet jednej łzy nie jesteś wart A jeśli też tęsknisz za mną Tak jak za Tobą tęsknie ja Jeśli chcesz ostatnią szansę, Tobie dam Komentuj(0) |
2025
|
|
Talk.pl :: Twój Wirtualny Pamiętnik |